Drodzy rodzice!
W dzisiejszych czasach, gdzie dostęp do Internetu jest niemalże nieograniczony, a życie prywatne coraz częściej wystawiane jest na publiczny widok, ważne jest, abyśmy wszyscy razem zastanowili się nad konsekwencjami naszych działań, zwłaszcza gdy dotyczą one najmłodszych.
Ostatnio coraz częściej pojawiają się w Internecie (w tym na naszej grupie) nagrania dzieci, które tikają, z prośbą o ocenę i diagnozę od społeczności internetowej. Chociaż rozumiemy, że intencje mogą być szlachetne, a poszukiwanie pomocy i wsparcia jest całkowicie naturalne, musimy pamiętać o kilku kluczowych kwestiach:
Prywatność dziecka: Każde dziecko ma prawo do prywatności. Wystawianie ich najintymniejszych momentów, zwłaszcza w kontekście stanu zdrowia, na publiczny widok, może prowadzić do wielu negatywnych konsekwencji, w tym do stygmatyzacji, wyśmiewania czy też nękania przez rówieśników.
Diagnoza medyczna: Zespół Tourette’a jest zaburzeniem neurorozwojowym, które wymaga profesjonalnej diagnozy i opieki medycznej. Tylko wykwalifikowani specjaliści są w stanie prawidłowo zdiagnozować i zaproponować odpowiednie metody leczenia. Prośba o diagnozę w Internecie jest nie tylko nieprofesjonalna, ale także niebezpieczna, ponieważ może prowadzić do błędnych wniosków.
Wsparcie emocjonalne: Dzieci z zespołem Tourette’a potrzebują wsparcia, zrozumienia i akceptacji, a nie bycia obiektem publicznej oceny. Jako rodzice, naszym obowiązkiem jest chronić ich i zapewniać bezpieczne środowisko do wzrostu i rozwoju.
Zamiast publikowania nagrań w Internecie, zachęcamy do konsultacji z lekarzem specjalistą, który jest w stanie dostarczyć profesjonalnej pomocy i wsparcia. Pamiętajmy, że ochrona prywatności naszych dzieci jest priorytetem, a ich dobro i bezpieczeństwo są najważniejsze.
Przypominamy, że zasady naszej grupy na facebooku mówią jasno: Członkowie grupy (nawet jeśli są to lekarze) nie mogą diagnozować chorób na odległość, nawet na podstawie nagrań wideo. Pamiętajmy też, że należy szanować prywatność dzieci.